Profil użytkownika: gabiszu
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Ta historia miała taki potencjał, że aż mi przykro, że nie został wykorzystany.
Po pierwsze, schematyczność i przewidywalność. Przecież tu wszystko było aż nazbyt oczywiste. To, że czarnym charakterem jest Jacek i kim on dokładnie jest, domyśliłam się, gdy tylko pojawił się w książce. Nie było innej opcji. Naprawdę liczyłam, że się mylę.
Wątek koronawirusa też mi się nie...
Ostatnimi czasy wracam sobie do autorów z moich nastoletnich czasów, Lisa Gardner była następna w kolejce. Co prawda czytałam wtedy jakieś wyrywkowe książki z tej serii, ale teraz chciałam zacząć od pierwszej. I muszę przyznać, że bardzo mnie wciągnęła, czytałam jednym tchem i nie mogłam się doczekać rozwiązania. Jednocześnie jest tu sporo drobnych zgrzytów, które mi...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDzięki krótkim rozdziałom czyta się szybko, historia sama w sobie ciekawa, ale jednocześnie przewidywalna i bardzo naciągana. Ned miał się zabić ze strachu, że go ktoś zabije? Przecież to nie ma żadnego sensu. Od początku się domyślałam, kto za tym wszystkim stoi, nie było żadnego zaskoczenia. Autorka ma dobre pomysły na swoje książki, ale pisze je bardzo schematycznie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika gabiszu
Ta historia miała taki potencjał, że aż mi przykro, że nie został wykorzystany.
Po pierwsze, schematyczność i przewidywalność. Przecież tu wszystko było aż nazbyt oczywiste. To, że czarnym charakterem jest Jacek i kim on dokładnie jest, domyśliłam się, gdy tylko pojawił się w książce. Nie...
Ostatnimi czasy wracam sobie do autorów z moich nastoletnich czasów, Lisa Gardner była następna w kolejce. Co prawda czytałam wtedy jakieś wyrywkowe książki z tej serii, ale teraz chciałam zacząć od pierwszej. I muszę przyznać, że bardzo mnie wciągnęła, czytałam jednym tchem i nie mogłam s...
RozwińDzięki krótkim rozdziałom czyta się szybko, historia sama w sobie ciekawa, ale jednocześnie przewidywalna i bardzo naciągana. Ned miał się zabić ze strachu, że go ktoś zabije? Przecież to nie ma żadnego sensu. Od początku się domyślałam, kto za tym wszystkim stoi, nie było żadnego zaskocze...
RozwińCzytałam książki Tess Gerritsen jako nastolatka i wtedy bardzo mi się podobały. 15 lat później postanowiłam do nich wrócić i niestety pierwsza część mnie wynudziła. Napisana poprawnie, ale to wszystko. Nie ma tu niczego odkrywczego, zaskakującego, ot - zwykłe, powolne poszukiwania zabójcy....
RozwińProblem z Langerem mam taki, że jest on kompletnie nierealną postacią. Niby bezwzględny, zimny i bezuczuciowy psychopata, ale tak naprawdę kierują nim te same emocje, co normalnymi ludźmi. Gniew, złość, zazdrość, rządza, podniecenie, nawet miłość. Co prawda chora, wypaczona i toksyczna, al...
RozwińKsiążka niezła, choć bardzo przewidywalna. Wszystkiego domyślałam się na kilkadziesiąt stron w przód, nic mnie tutaj nie zaskoczyło ani nie zszokowało. Od początku wiedziałam, że Hela i Julia to ta sama osoba, domyślałam się, kto ją tak naprawdę zgwałcił, kto zabił Wiktorię i w ogóle o co ...
RozwińWiększa część tej książki jest naprawdę świetna. Ciekawa i wciągająca historia, intrygująca grupa "Innych", wątki dopięte i rozwiązane do końca, nie pozostało żadnych niedomówień. Dobrze rozpisane tło psychologiczne, ból bohatera po stracie dziecka był wręcz namacalny. Jedyne, co mi się ni...
RozwińCiekawy pomysł na fabułę, od początku bardzo mnie wciągnęła i czytałam jednym tchem. Aż do momentu, gdy dziennikarz zadawał pytania ludziom na ulicy, co myślą na temat odejścia z programu uczestniczki. Ich "reakcje" były tak sztuczne, że czytając je, przeszły mnie ciarki żenady. ...
Rozwińulubieni autorzy [1]
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie